Wszyscy wiemy o wiośnie ,każdy na nią czeka.No i jest......Nie palę ,nadal już nawet nie liczę ile........ale za to przybieram na wadze ostro.Palenie zabija ,owszem.A nadwaga ......?jakoś tam będzie ,zawsze sobie tak mówię ,jak niewiem co robic.KObiece sprawy ,wszystko oki.....tak powiedział lekarz.Po torbieli nima śladu.
Wielkanoc,przygotowania ,gotowanie i co?.......nic .Ciagle słyszałam ,-a po co? tyle? A na co tyle jedzenia?Ale gdzie ja to wsadze? Bardzo budujące pytania zero zadowolenia,wszystko na nie ,wszystko nie potrzebne.....po co/,na co/i tak wkółko .Ale my już w domu,cisza i spokój już nikt mi nie mówi co mam jeśc ,i nikt mi nie poprawia krzesła ,na którym siedze.